Było nam do śmiechu: 2017 w Wielkiej Radości

Przez ostatnie 12 miesięcy robiliśmy wszystko, by sprostać oczekiwaniom klientów. Tak mocno nasz mobilizowali i inspirowali do działania, że za biurkiem w naszej firmie można było nas spotkać wyjątkowo rzadko. Byliśmy tam, gdzie nas potrzebowano. Czyli… gdzie?

 

Góry, lasy i szczyty

Bardzo mocno zaangażowaliśmy się w promocję kolarskich zawodów, zarówno górskich, jak i szosowych. Wspieraliśmy w tym Cezarego Zamanę i jego największe sportowe przedsięwzięcia (m.in. Gwiazda Południa, Gorce Champion MTB czy Cisowianka Road Tour), organizatorów Mistrzostw Świata MTB dla Dziennikarzy czy też małopolskich animatorów sportowych.

Naszym głównym zadaniem było wypromowanie wszystkich tych imprez, dotarcie do zawodników oraz przekonanie ich, że to właśnie w tym wydarzeniu warto wystartować i sprawdzić swe siły. By osiągnąć postawiony przed nami cel, nie wystarczyło tylko tworzenie materiałów promocyjnych, prowadzenie Facebooka, zarządzanie bloga czy organizowanie patronatów medialnych i dobry PR. Trzeba było wybrać się w teren.

Dlatego regularnie urządzaliśmy wyprawy w górskie okolice, pod Babią Górę, w Bieszczady, a nawet do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie ścigali się sportowi dziennikarze z całego świata. Wspinaliśmy się na Turbacz, Przysłop i Jałowiec. Gdy nasi zleceniodawcy prosili nas, byśmy byli jeszcze bliżej zawodników, bez wahania wskakiwaliśmy na siodełka i pedałowaliśmy: po szosach czy trasach MTB. Nie było dla nas rzeczy niemożliwych.

 

Przy taśmie i na hali produkcyjnej

Równie często można było zobaczyć nas w fartuchach i okularach ochronnych, gdy przemierzaliśmy hale produkcyjne naszych zleceniodawców. Ponieważ wspieraliśmy takie firmy jak Smart Technology Group (producent urządzeń RFID) i ANG (lider w produkcji urządzeń wentylacyjnych), musieliśmy dogłębnie poznać tajniki obu tych branż. Przyglądaliśmy się powstawaniu innowacyjnych czytników RFID oraz anten, obserwowaliśmy wytwarzanie elementów wentylacyjnych, jak np. kanały i kształtki.

Dzięki temu mogliśmy wesprzeć obie firmy wartościowym PR oraz marketingiem. Bardzo wyraźnie zaznaczyliśmy obecność Smart Technology Group i SMART RFID w branżowych mediach (zarówno polskich, jak i zagranicznych), mocno rozwinęliśmy dział filmów (reklamowych jak i instruktażowych), nie daliśmy się nie zauważyć w mediach społecznościowych i blogosferze.

 

Powrót na uczelnię

Dzięki kolejnemu rokowi współpracy z INTECH PK, spółką celową Politechniki Krakowskiej, mamy okazję, by wrócić do uczelnianych klimatów. Tym razem już nie jako studenci – a jako merytoryczne wsparcie dla wynalazców, innowatorów oraz naukowców, którzy chcą wprowadzić swój produkt lub usługę na rynek. Zbliżaliśmy do siebie dwa światy: świat nauki oraz świat biznesu, pomagając im rozpocząć współpracę i czerpać z niej realne, wymierne korzyści. W tym celu regularnie przygotowywaliśmy publikacje i teksty przybliżające wynalazki powstające na Politechnice Krakowskiej, a także współorganizowaliśmy jedno z najciekawszych naukowych wydarzeń, czyli Dzień Wynalazków. Patrząc na listę wygenerowanych różnorodnych publikacji - nie możemy narzekać na brak efektywności.

 

Hop na siodło

W 2017 roku rozpoczęliśmy współpracę z bajecznie położonym i roztaczającym wokół siebie magiczną atmosferę Folwarkiem Toporzysko. To jeden z najciekawszych ośrodków wypoczynkowych w Małopolsce. Wyróżnia się przede wszystkim stajnią z 50 końmi, znakomitymi instruktorami jazdy konnej, a także lokalizacją pośród lasów, wzgórz i łąk, w pobliżu najciekawszych małopolskich szczytów (Babia Góra, Turbacz, Luboń Wielki, Jałowiec).

Trudno się więc dziwić, że tak ochoczo zabraliśmy się do promocji tego miejsca, przyciągając do Folwarku kolejne turnusy obozowiczów (zimowych, jak i letnich), promując kolejne imprezy odbywające się w tym miejscu oraz konsekwentnie budując wizerunek Folwarku Toporzysko jako miejsca, „w którym zdarzyć się może wszystko”. Wykorzystywaliśmy do tego głównie media społecznościowe, mailing i naszego bloga – to za ich pomocą mogliśmy być najbliżej klientów Folwarku i czarować ich panującym tam klimatem.

Ale nie było to nasze jedyne marketingowe wyzwanie związane z końmi i siodłem. W 2017 roku po raz pierwszy zmierzyliśmy się z promocją Szkoły Zawód Jeździec, czyli technikum z autorskim programem nauczania przedmiotów związanych z jeździectwem.

 

Pomocna dłoń dla niesłyszących

Poza zawodowymi projektami, które przynosiły nam wielką satysfakcję, niemało czasu poświęciliśmy też na działania CSR. Wspieraliśmy stowarzyszenia zajmujące się osobami niesłyszącymi: Centrum Edukacji i Wsparcia RES-GEST oraz Stowarzyszenie Pitagoras. Wspólnie wymyśliliśmy takie przełomowe przedsięwzięcia jak program telewizyjny przybliżający bezpieczne uprawianie sportu, spektakl teatralny napisany i zagrany przez niesłyszących aktorów czy też promocję i upowszechnianie dziennikarstwa obywatelskiego wśród tej części osób niesłyszących.

W 2017 r. mieliśmy również przyjemność wspierać inną szlachetna inicjatywę, a mianowicie Kilometry dobra. To ogólnopolska wiosenna kampania, podczas której w całym kraju zbierane są złotówki, mające utworzyć jak najdłuższy łańcuch. Później zostaną one wykorzystane na realizację ważnych społecznie celów, wytyczonych przez organizacje pozarządowe uczestniczące w kampanii. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Polski Instytut Filantropii.