Co roku setki tysięcy firm na całym świecie głowią się, jaką świąteczną kartkę przygotować, by wywołać efekt „wow” wśród odbiorców. W 90% przypadków kończy się na widokówce z bombką, ewentualnie bożonarodzeniowym stroikiem. Pozostałe 10% faktycznie robi dobre wrażenie. Przyjrzyjmy się najkreatywniejszym życzeniom.
Przegląd zaczynamy od 22squared. Firma wykorzystała Instagram Stories oraz swoich pracowników. Takie połączenie zaowocowało sympatycznymi filmikami, na których przedstawiciele 22squared wykonują z niemałym zaangażowaniem fragmenty kolęd. Akcja ma dodatkowo wymiar charytatywny – zbierane są pieniądze na fundację Education Through Music.
Przez żołądek do serca – tak właśnie postępuje agencja reklamowa 215 McCann, chcąc rozkochać w sobie swoich klientów. Z okazji Bożego Narodzenia przygotowała ona ciasteczka w kształcie… twarzy swoich pracowników. Klient otrzymywał blachę 32 smakołyków, przedstawiających zespół, który go obsługuje i z którym najbliżej współpracuje. Słodkie?
Nieco alternatywną świąteczną historię przedstawia światu agencja Anomaly. W ponad 6-minutowym animowanym klipie, którego narratorem jest sam Sir Patrick Stewart, opowiedziana jest historia dziewczyny, która zamiast do „Dear Santa”, napisała list do „Dear Satan”… Każdy, kto otrzyma taką kartkę nie oprze się, by obejrzeć spot do końca i przekonać się, jaki jest jej finał.
Dobra kartka świąteczna powinna wszystkim się podobać. Jak jednak sprostać tak wielu gustom? Jak nie pominąć jakiegoś elementu i kogoś nie rozczarować? Rozwiązanie znaleźli kreatywni ludzie z agencji Brunner, którzy w swoim krótkim filmie zawarli chyba wszystkie kluczowe bożonarodzeniowe składniki. Nie brakło też kociąt, szczeniąt i małych, uroczych polarnych niedźwiadków.
Sprytnie i zgrabnie klimat świąteczny z aktualnymi kwestiami społecznymi połączyła agencja Grey London. Nagrała ona kolędy w nowej wersji: wyśpiewywane są one przez same kobiety, a teksty utworów przerobiono tak, by miały feministyczny charakter. Odważne posunięcie – ciekawe, jak przyjęłoby się w Polsce? Już sama ingerencja w kanoniczny tekst mogłaby zostać uznana za bluźnierstwo, a co dopiero jeszcze nadanie im takiego wyrazistego wydźwięku.
Świąteczna kartka nie musi być wcale typową kartką rozsyłaną zbiorczo do wszystkich odbiorców z e-mailowej książki adresowej. Przekonuje o tym Iris Amsterdam, która to agencja marketingowa postanowiła zachęcić przechodniów do współtworzenia życzeń. Mogą oni wysyłać swoje propozycje mailem lub SMS. Kreatywne mózgi siedzące w firmie i mające pod ręką Photoshopa wybierają najlepsze propozycje, które następnie przerabiają na sugestywne i miłe oku kartki. Te są z kolei wyświetlane na oknach agencji. Ku uciesze mijających je ludzi.
I na koniec tego krótkiego przeglądu – przewrotne życzenia od agencji Magnum Opus Partners. Skąd ta przewrotność? Największym utrapieniem osób kreatywnych jest przymus korzystania z banków zdjęć i animacji, gdzie muszą wypatrzeć atrakcyjne materiały do kampanii reklamowej (nie każdego przecież stać na profesjonalną sesję). A że gros tych fotografii bądź filmów do najciekawszych nie należy, to… Agencja Magnum Opus Partners stworzyła swoje bożonarodzeniowe życzenia wyłącznie w oparciu o stockowe zasoby. Takie bardzo, bardzo średnie stockowe zasoby. Przewrotność czai się też w haśle, nawołującym do tego, aby tegoroczne święta były czymś więcej niż standardowym i przeciętnym wydarzeniem. Żeby były czymś oryginalnym, unikalnym i jedynym w swoim rodzaju.
I tym optymistycznym przesłaniem żegnamy się z najciekawszymi bożonarodzeniowymi kartkami AD 2017. Do zobaczenia już za rok.
PS. A na pożegnanie - tegoroczna kartka od agencji reklamowej Wielka Radość.